Opublikowany przez: Familiepl 2023-01-27 16:36:22
Autor zdjęcia/źródło: Photo by Marcin Jozwiak on Unsplash
Niecodzienną sytuację zaobserwowali spacerowicze na sopockiej plaży. W czwartek 26 stycznia, na plaży stał samotnie wózek ze śpiącym w śroku dzieckiem. Przechodnie na szczęście szybko zareagowali.
Rodzice wiedzą, że dzieci najlepiej sypiają na spacerach, a świeże powietrze jest dla nich bardzo dobre. Jednak mama z Sopotu wykazała się wyjątkową beztroską w tej materii. Zostawił ona bowiem na plaży dziecko śpiące w wózku, a sama poszła na kawę do kawiarni.
Do wózka przyczepiona była karteczka “Proszę nie podchodzić, dziecko śpi”. Przechodzący spacerowicze szybko jednak zainteresowali się losem małego człowieka, którego wózek stał przy samej linii brzegowej, nieopodal molo. Wezwano policję, która sprawnei znalazła mamę dziecka.
- Wysłany patrol ustalił, że rzeczywiście wózek stoi przy samym morzu, na skraju plaży. Ustalono, że matka dziecka znajdowała się w pobliskiej kawiarni i piła kawę. Pani zachowywała się spokojnie i uważała, że nic się nie stało. Bardzo zbagatelizowała tę sprawę... – powiedział w portal radioszczecin.pl Arkadiusz Kowalski , naczelnik wydziału prewencji Komendy Policji w Kołobrzegu.
- Było to nierozważne działanie tej pani, podmuch wiatru mógł przewrócić wózek czy fala go podmyć... – dodał.
Policja pochwaliła również postawę spacerowiczów, dzięki którym udało się uniknąć tragedii. Policjanci skierowali sprawę do sądu.
CZYTAJ TEŻ >> Szok na porodówce - ta sytuacja zdarza się raz na 2000 urodzeń
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.